środa, 23 lipca 2014

Dopełnienie idealne, czyli o naszej wisience na torcie :)

Koleczko, piszę teraz do Ciebie ;)
Jakby się zastanowić, to cały czas piszę z myślą o tym abyś kiedyś, gdy już będziesz duża i mama i tato nie będą Ci potrzebni tak bardzo jak teraz np. do tego aby "wymuskać" Ci ostatni kęs kaszki, bo jako 20 miesięczny maluszek jeszcze Ci ciężko tego dokonać, jak będziesz mieć gorszy dzień czy będziesz potrzebować nieco uśmiechu ( ale mam nadzieję, że zadowolona buzia jaką masz teraz przez prawie cały czas pozostanie ci na zawsze :))chciałabym aby podczas takich chwil te zapiski o naszej codzienności były dla Ciebie takim zatrzymaniem się, niewielką, maciupką radością i najlepszym pamiętnikiem wspomnień ;)
Chciałabym aby ten nasze zabawy, uśmiechy, radości, miłości przywoływały za kilka, kilkanaście lat jak już będziesz duża, bardziej samodzielna, uśmiech na twojej ślicznej buźce, uwielbiam patrzeć na Twoje roześmiane oczka, jak policzki czerwienią się od śmiechu, jak "zachodzisz" się ze śmiechu z takich prostych, błahych rzeczy....
to jest piękne.. powinnam uczyć się tego od Ciebie :) Chciałabym, abyś zawsze była taka dokładna, perfekcyjna, wytrwała jak teraz :)
Choć tak daleko Ci do dorosłości ja i Twój tata cały czas myślimy jak to będzie, chcemy abyś miała wszystko takie jakie sobie wymarzysz :) pomożemy Ci w tym jak tylko potrafimy :)
Dla nas rodziców, jesteś najwspanialszą, najukochańszą, wymarzoną córeczką, takim naszym, dopełnieniem siebie nawzajem!!!
Taką naszą wisienką na torcie
Pamiętaj o tym zawsze, kochanie!!
Kochamy Cię, Kruszynko!!!
Rodzice.